Na zapleczu Na zapleczu
97
BLOG

Ręce precz od Kościoła! Na marginiesie dyskusji Panów: Terlikows

Na zapleczu Na zapleczu Polityka Obserwuj notkę 33

Kolejny ordynariusz Kościoła Powszechnego okazuje się być tajnym i świadomym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa. Tak przynajmniej twierdzi dzisiejsza Rzeczpospolita, która „dotarła” do akt Instytutu Pamięci Narodowej. W ślad za tą publikacją, Tomasz Terlikowski na swoim blogu gromi Kościół Hierarchiczny „za absolutną pychę albo całkowite niezrozumienie mechanizmów medialnych”, zaś Paweł Paliwoda na swoim blogu gromi Tomasza Terlikowskiego za „upodabnianie się do Michalskiego i Pacewicza”. 

Jest jedna rzecz, która łączy obydwie strony sporu. Zarówno, Terlikowski, jak i Paliwoda w swojej publicystyce wiedzą, co „jest najlepsze dla Kościoła”. Różnią ich tylko przywdziewane maski – Terlikowski obwołał sam siebie „strażnikiem prawdy”, natomiast Paliwoda gra rolę „strażnika wiary”. Naszym zdaniem, obydwie postawy scharakteryzować można jako „absolutną pychę albo upodabnianie się do Michalskiego i Pacewicza”, ale my nie o tym. Przywołujemy teksty Szanownych Polemistów, jako przyczynek do tezy o głębokim niezrozumieniu misji Kościoła i jego postępowania w realnym świecie przez większość Szanownych Polemistów. Nie żebyśmy byli tacy mądrzy. Po prostu czytamy mądrzejszych od siebie, dla przykładu Carla Schmitta. A jak wiadomo, większość problemów bierze się z faktu, że „zbyt wielu pisze, a zbyt mało czyta”.  

Lećmy, więc, po kolei. 

Po pierwsze, misją Kościoła w życiu publicznym jest obrona sacrum i ewangelizacja. Dla realizacji swojej misji Kościół wchodził, wchodzi i będzie wchodzić w koalicje z Instytucjami Królestwa z Tego Świata. W ten prawdopodobnie sposób hierarchowie postrzegają swoje relacje z organami bezpieczeństwa PRL. To dzięki takim relacjom w czasach komuny budowano nowe kościoły, klerycy mogli się kształcić a Hierarchia utrzymywać łączność z Rzymem. Reszta jest tylko ceną, do zapłacenia. 

Po drugie, wszystko, co odbywa się w Kościele, odbywa się w tempie Bożym. To Kościół wyznacza co, kiedy i z kim stanie się za przekroczenie ustalonych standardów relacji z Instytucjami Królestwa z Tego Świata, nie zaś, jakieś mechanizmy medialne.  

Po trzecie, Kościół jest instytucją hierarchiczną, której kulturą organizacyjną jest wiara, zaś chief executive officer urzęduje w Rzymie, a nie w Warszawie. Z rzymskiej perspektywy Radio Maryja jest największym medium katolickim w Europie, zaś polski oddział korporacji – jednym z najprężniejszych na świecie.  

Po czwarte, różne lustracje, dokonywane przez junior managerów są rozumiane przez executive board jako łamanie tajemnicy przedsiębiorstwa. Natomiast, te same lustracje dokonywane przez świeckich widziane są, jako wstęp do wrogiego przejęcia. 

Tu dygresja. W trakcie lustracji Kościoła dokonywanej przez junior managera ks. Isakowicza-Zaleskiego, rzeczony kapłan zagroził swojemu metropolicie, że jeśli ten nie wesprze słusznego dzieła ujawniania prawdy, nasz lustrator opuści swoją diecezję. Jednemu z nas, w odpowiedzi na takie dictum lustratora, stary mądry ksiądz powiedział: „Nie opuści! Żaden z biskupów nie przyjmie go do swojej diecezji. A to dla księdza straszna rzecz – nie mają u kogo się spowiadać. Nie mówiąc już o niemożności odprawiania mszy”. 

W związku z powyższym mówimy konserwatystom, którzy wierzą w jeden Święty, Powszechny, Apostolski Kościół oraz liberałom, którzy wierzą w rozdział Kościoła od państwa, że ich ideologie prowadzą do tego samego wniosku. 

Powinni, odpieprzyć się od Kościoła. Kościół sam da sobie radę!  

Źródła:  

http://terlikowski.salon24.pl/73360,index.html 

http://pawelpaliwoda.salon24.pl/73403,index.html 

http://www.rp.pl/artykul/130761.html  

Na zapleczu
O mnie Na zapleczu

Jesteśmy trollami, którzy lansują spiskową praktykę dziejów. Teorie spiskowe są ośmieszane przez: 1) użytecznych idiotów, 2) innych spiskowców. Pochodzimy z Dolnego Śląska i publikujemy także nasze spiskowe teorie na Dolny Śląsk 24

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka